
18 lutego 2021 r. prof. Jerzy Pietrzak przekazał archidiecezji wrocławskiej archiwum ks. infułata Karola Milika, pierwszego polskiego rządcy we Wrocławiu po II wojnie światowej, który został usuniętym przez komunistów 26 stycznia 1951 r. Archiwum zostało powierzone w depozyt Fundacji Obserwatorium Społeczne, która w swoich celach statutowych posiada także gromadzenie informacji o inicjatywach związanych z nauczaniem społecznym Kościoła, dokumentowanie i udostępnianie przejawów społecznej aktywności człowieka oraz współczesnych dziejów Kościoła.
Prezes Obserwatorium Społecznego ks. prof. Grzegorz Sokołowski odbierając archiwum wyraził Panu prof. Jerzemu Pietrzakowi wdzięczność nie tylko za zabezpieczenie, ale również za skrupulatne uporządkowanie, skatalogowanie i opracowanie zbioru. Można powiedzieć za uratowanie dziedzictwa naszego Kościoła lokalnego. – Zbiór ten w większości są to źródła narracyjne (dzienniki) oraz korespondencja. Stają się niejako osobistą opowieścią ks. Milika o sobie i działalności w naszej archidiecezji. Pozwalają na uzupełnienie badań nad najnowszą historią Kościoła wrocławskiego oraz z pewnością dla przyszłych badaczy zbiór ten stanie się niezbędny dla wyjaśnienia wielu niezrozumiałych do dziś wydarzeń czy decyzji mających wpływ na kształtowanie się życia Kościelnego na Dolnym Śląsku – mówi ks. Stanisław Wróblewski, który uczestniczył w przejęciu archiwum.
- Losy spuścizny archiwalnej ks. Karola Milika
Ks. dr Karol Milik (1892-1976) był administratorem apostolskim Dolnego Śląska z rezydencją we Wrocławiu w latach 1945-1951 r. Aresztowany i deportowany przez władze komunistyczne w 1951 r. przebywał na wygnaniu w klasztorze ss. Sacré Coeur w Polskiej Wsi (Pobiedziskach). W 1957 r. skierowany został przez prymasa Polski kard. Wyszyńskiego do ordynariatu gorzowskiego celem wspierania tamtejszego biskupa w udzielaniu sakramentu bierzmowania. Do zgonu rezydował w Gorzowie Wielkopolskim.
Spuściznę archiwalną ks. Karola Milika, po jego zgonie, odziedziczył bratanek ks. Tadeusz Milik – proboszcz w Boronowie k. Lublińca (wówczas diecezja katowicka) i zabrał do siebie. Ks. Tadeusz Milik początkowo zamierzał przekazać spuściznę archiwalną, ze względu na jej tematykę, do Archiwum Archidiecezjalnego we Wrocławiu, ale rozmów w tej sprawie nie podjęto. W końcu września 1978 r. dyrektor Archiwum Archidiecezjalnego w Poznaniu ks. prof. Marian Banaszak zaproponował przyjęcie spuścizny przez poznańskie Archiwum, którą to ofertę ks. Tadeusz Milik przyjął. W grudniu 1978 r. jednak odwołano przyjazd samochodu z Poznania po odbiór archiwum. Potem ze strony Archiwum Archidiecezjalnego w Poznaniu zapanowało „milczenie”. W takiej sytuacji ks. Tadeusz Milik, po konsultacjach z zaprzyjaźnionymi historykami – dr. Jerzym Pietrzakiem z Ostrowa Wielkopolskiego i ks. prof. Stanisławem Kosińskim SDB z Lądu nad Wartą – zdecydował: „Ustaliliśmy, że archiwum ks. inf. Milika pozostanie tymczasem na miejscu, zanim my go dokładnie nie wykorzystamy” (S. Kosiński do J. Pietrzaka 19 VIII 1979, zbiory J. Pietrzaka). Obaj wymienieni historycy zajmowali się postacią prymasa Polski kard. Augusta Hlonda.
W 1983 r. ks. Tadeusz Milik w związku z pogarszającym się stanem swego zdrowia przekazał znaczną część archiwum po stryju dr hab. Jerzemu Pietrzakowi (cieszył się szczególnym zaufaniem śp. ks. Karola Milika) do Ostrowa Wielkopolskiego. Los pozostałej w Boronowie części archiwum, po zgonie ks. T. Milika w 1985 r., nie jest znany.
- Sposób gromadzenia archiwum przez ks. Karola Milika, ubytki zawartości
Zasadniczą część spuścizny archiwalnej ks. Karola Milka stanowią: Pamiętnik, obejmujący lata 1945-1951, oraz Dziennik prowadzony w latach 1951-1974. Ks. K. Milik napisał Pamiętnik podczas pobytu w Polskiej Wsi (czerwiec – lipiec 1951 r.), natomiast Dziennik zaczął prowadzić w Polskiej Wsi (pierwszy zapis 31 VII 1951 r.) i kontynuował w Gorzowie Wielkopolskim (ostatni zapis 31 XII 1974 r.). W Dzienniku notował i często komentował wydarzenia dotyczące nie tylko Kościoła katolickiego, ale zmagań światopoglądowych w Polsce i na świecie. W tym celu regularnie słuchał zagranicznych polskich rozgłośni radiowych, Przechowywał korespondencję. Gromadził różne dokumenty, wycinki prasowe i egzemplarze gazet (prowadził stałą lekturę kilkunastu czasopism), często opatrując je notatkami, uwagami, zakreśleniami.
Ks. Karol Milik gromadził archiwalia w teczkach i kopertach (przeważnie formatu A4 i A5), które z kolei przechowywał w kilku niewielkich walizkach. Niektóre dokumenty dublował umieszczając je w Pamiętniku lub Dzienniku oraz osobno (przeważnie w odpisach) w teczkach i kopertach. Zachowały się dwa spisy zawartości archiwum sporządzone przez ks. Karola Milika, mianowicie z ok. 1967 (zaczął porządkować zbiory) i 1974 r. Wynika z nich, że ks. Karol Milik zmienił zawartość poszczególnych walizek, także podział dokumentów.
Po zgonie ks. Karola Milika i przewiezieniu archiwum do Boronowa sporządzony został kolejny spis zawartości archiwum. Wykonał go dr Jerzy Pietrzak, prawdopodobnie w 1979 r. Koperty z Pamiętnikiem i Dziennikiem posiadały własną numerację nadaną przez ks. K. Milika. Natomiast ponumerowano luźne teczki i koperty (87 pozycji o zróżnicowanej liczbie dokumentów) oraz spisano lokalizacje wszystkich materiałów w poszczególnych walizkach.
W spisie uwzględniono także materiały, które ks. Stanisław Kosiński wypożyczył w 1977 r. Była to korespondencja ks. Karola Milika z kard. Augustem Hlondem, kard. Stefanem Wyszyńskim, bp Zygmuntem Choromańskim. Ks. Kosiński część tej korespondencji zamieścił w Acta Hlondiana, t. V. cz. 17. Niestety wypożyczonych materiałów nie zwrócił. Niektóre listy odnaleziono w kartonach po ks. Kosińskim (zmarł w 1991 r. ), przywiezionych z Wyższego Seminarium Duchownego w Lądzie nad Wartą do archiwum Inspektorii Salezjanów w Pile.
W przekazanej do Ostrowa spuściźnie po ks. Karolu Miliku – jak się okazało – nie było szeregu teczek i kopert, m.in. albumów z fotografiami, kalendarzy z notatkami, materiałów dot. ks. Kazimierza Lagosza, tekstów wykładów rekolekcyjnych. Prawdopodobnie pozostały one w Boronowie. Porządkujący spuściznę wyłączył z niej korespondencje ks. Karol Milik- Jerzy Pietrzak.
- Opracowanie i zabezpieczenie spuścizny archiwalnej ks. Karola Milika
Ks. Karol Milik napisał swój Pamiętnik i Dziennik ręcznie, piórem atramentowym, na luźnych kartach formatu A5 dołączając do poszczególnych stron stosowne listy, noty, odpisy dokumentów, wycinki gazet nawet całe numery czasopism. J. Pietrzak zajął się w pierwszym rzędzie opracowaniem i zabezpieczeniem tych dwóch pozycji. Pamiętnik liczący przeszło 1700 stron tekstu, przechowywany przez ks. Karola Milika w 30 kopertach (formatu A5), został podzielony na 15 tomów, każdy o osobnej numeracji uwzględniającej także załączniki. Z kolei Dziennik zebrany w 74 kopertach (formatu A5) podzielony został na 25 tomów, obejmujących poszczególne lata. Mniejsze wycinki naklejono na karty, inne większe – odpowiednio sformatowano, całość przygotowano do oprawy introligatorskiej. Pamiętnik został fachowo oprawiony przez introligatora Czesława Kowalczyka z Ossolineum we Wrocławiu. On też oprawił 19 tomów Dziennika. Dalsze pracę przerwał zgon introligatora (zm. 1996 r.). Oprawę ostatnich 6 tomów Dziennika wykonano w firmie Poligrafia ZWD s.c. w Ostrowie Wielkopolskim (w 2020 r.). Z tomów tych wyłączono wycinki prasowe, które zgrupowano w osobnych teczkach. Zdecydowały o tym przede wszystkim trudności techniczne z oprawą. W ostatnich latach życia ks. Karola Milika jego noty w Dzienniku stawały się lakoniczniejsze, natomiast coraz więcej dołączał do nich inne materiały zwłaszcza wycinki prasowe. Robił to zszywaczem, często łącząc kilka wycinków razem, co bardzo utrudniało lekturę Dziennika. Niestety, rozmontowanie zszywek powodowało często uszkodzenia kruchych kart papieru. Poza tym przy porządkowania ostatnich tomów Dziennika dokonano selekcji wycinków prasowych, zachowano tylko dotyczące tematyki kościelnej i światopoglądowej (wyłączono liczne wycinki o tematyce politycznej, zwłaszcza, że pochodziły z prasy krajowej ogólnie dostępnej w bibliotekach naukowych). Nadto scalono i zmodyfikowano podział pozostałych materiałów, w szczególności opracowano korespondencję.
Pan prof. Jerzy Pietrzak – kurator naukowy spuścizny archiwalnej ks. Karola Milika zawsze deklarował wolę przekazania jej do Archiwum Archidiecezjalnego we Wrocławiu, po odpowiednim opracowaniu i zabezpieczeniu. Proces ten zapoczątkowany został przekazaniem Pamiętnika do wspomnianego archiwum na ręce dyrektora tej instytucji ks. prof. Józefa Patera w 2009 r. (zob. J. Pater, Ksiądz infułat dr Karol Milik jako rządca archidiecezji wrocławskiej w latach 1945-1951, Wrocław 2012, s. 12).